poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Powitanie

Witamy serdecznie na naszym blogu :)

Jesteśmy grupą wolontariuszy Stowarzyszenia Pomocy Królikom z Poznania. Wielu z Was pewnie nigdy nie spotkało się z nazwą naszej organizacji i pewnie nie ma pojęcia jaki jest cel w pomaganiu akurat królikom. Już spieszymy z wyjaśnieniami.
Królik to w świadomości wielu ludzi urocze puchate stworzonko wesoło wcinające marchewki. Bezproblemowe, tanie w utrzymaniu, idealne dla dzieci.

Niestety ten obraz jest dosyć zakłamany. Królik może być cudownym towarzyszem, ale wymaga starannej opieki - choruje tak jak każde inne zwierzę i to najczęściej z winy opiekuna, który nie dba o odpowiednią dietę uszaka, nie interesuje się terminami zalecanych szczepień. Wiele królików nie znosi brania na ręce i tarmoszenia – zmęczone taką „zabawą” potrafią dotkliwie ugryźć lub podrapać. Są zwierzętami wyjątkowo ciekawskimi i świat poznają często przy pomocy swoich zębów, szczególnie jeśli nie damy im innej możliwości ścierania ich.

W związku z panującym powszechnie stereotypem na ich temat króliki często zostają prezentem lub nieprzemyślanym zakupem. Osoby niedoświadczona odkrywając drugą stronę natury uszaków w końcu postanawia się ich pozbyć. Ludzka wyobraźnia w tej kwestii jest nieograniczona – króliki lądują w piwnicach, na śmietnikach, są porzucane w lasach i miejskich parkach, gdzie grożą im liczne niebezpieczeństwa, do których jako zwierzęta domowe nienawykły.

To jeszcze nie koniec problemów z jakimi te zwierzęta się spotykają. Nakręcamy spiralę popytu na te zwierzęta nie troszcząc się o źródło, z którego pochodzą, choć często jest nim tzw. pseudohodowla. Zwierzęta w takich miejscach traktowane są jak maszynki do produkowania nowych puchatych kuleczek, często zbyt wcześnie oddzielanych od swoich matek. Nikt tam nie będzie się troszczyć o ich warunki, bo przecież to jest biznes. Nadwyżki w produkcji są sprzedawane jako żywa karma m.in. dla węży. Królik zanim stanie się obiadem często spędza długie stresujące chwile oko w oko ze swoim naturalnym wrogiem.

Chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na ten problem. Nie przechodźmy obok obojętnie – wszak o poziomie naszego człowieczeństwa świadczy to, czy potrafimy się wykazać odrobiną chociaż empatii, w szczególności wobec tych, którzy nie potrafią nam się odwdzięczyć.

W Poznaniu obecnie funkcjonuje kilka zaledwie domów tymczasowych, a potrzebujących przybywa. Istnieją różne formy pomocy i wierzymy, że każdy Poznaniak (i nie tylko), jeśli tylko zechce, znajdzie coś dla siebie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz